Łączy nas pamięć
Beniamin Rozenfeld. Rysownik getta warszawskiego, konspirator, powstaniec.
Pięć rysunków Beniamina Rozenfelda odnaleziono po wojnie w pierwszej części Podziemnego Archiwum Getta Warszawskiego, wydobytej spod gruzów w 1946 roku. Przez wiele dekad ich autora uważano za nieznanego, mimo że na początku lat 50. Józef Sandel ustalił jego tożsamość na podstawie relacji naocznego świadka, Dory Zajczyk. Tożsamość autora szkiców została niedawno potwierdzona przez dr Agnieszkę Żółkiewską, której ustalenia przedstawiamy poniżej.
Perfect Days – magia codzienności
Nowy film twórcy „Lisbon Story” i „Nieba nad Berlinem” to medytacja nad prostotą i pięknem życia. W „Perfect Days” Wim Wenders opowiada historię japońskiego everymana, dla którego każdy dzień wypełniony jest czynnościami składającymi się na poezję codzienności.
Śmierć i życie w Łyku sztuki do kawy
Artystów przełomu XIX i XX w. nurtowały fundamentalne tematy, takie jak życie, śmierć i związek między nimi. Gustav Klimt nie należał pod tym względem do wyjątków. Być może najpełniejszym wyrazem jego przemyśleń jest obraz znany jako „Śmierć i życie”. Dzieło musiało mieć dla niego wyjątkowe znaczenie, skoro po kilku latach zdecydował się na przemalowanie go pod wpływem aktualnych przeżyć.
Czy autor to człowiek? - Sztuczna Inteligencja wyzwaniem dla prawa własności intelektualnej
Dożyliśmy ciekawych czasów, w których ludzie przestali mieć monopol na kreatywną i artystyczną twórczość. Świadczy o tym chociażby fakt składania wniosków patentowych z równoczesnym wskazaniem maszyny jako „wynalazcy”. Przepisy w tym zakresie są jednak jasne, co nie znaczy, że nie stoimy u progu rewolucji prawnej, która umożliwi przyznawanie wyłącznych praw autorskich Sztucznej Inteligencji (dalej „SI”).
„Niusia z listy Schindlera. Historia ocalenia”
Jak pachnie dom? Chałką i przysmażaną wątróbką.
Raj pachnie prawdziwą zupą, a strach - mokrą sierścią wilczura.
„Biała odwaga” - odważnie o miłości i honorze
Halny namiętności
Już pierwsze minuty filmu Marcina Koszałki zapowiadają, że nie będzie to kolejna polska rozprawka historyczna pełna patetycznych haseł i marionetkowych postaci. Reżyser wie, jak szybko i skutecznie przykuć uwagę zabieganej publiczności. Krótka adnotacja i oto stajemy przed majestatem Tatr. – czytamy w ciekawej recenzji o filmie na filmweb.pl
Twórcy „Białej odwagi” nie bali się trudnego tematu i przedstawili go z dużą klasą. Oprócz intrygującej fabuły „Biała odwaga” oferuje przepiękne ujęcia Tatr, co nie dziwi nikogo, kto wie, jak wielkim pasjonatem gór jest Marcin Koszałka, autor zdjęć, współscenarzysta i reżyser filmu w jednej osobie.