A A A

W oczach jej błękitu

W oczach jej błękitu
18.00 pln
18.00 pln
34.00 pln
18.00 pln
Jeżeli posiadasz rabat indywidualny, przed dodaniem produktu do koszyka - zaloguj się

W oczach jej błękitu

wydawnictwo: e-bookowo

 Opis

 

 

Czy Kościół Chrześcijański to największy wywiad świata, a spowiedź i jej tajemnica jest wyłącznie pułapką na naiwnych?

 

Czy w dzisiejszym świecie ktokolwiek może pozostać anonimowy, czy może jesteśmy bezustannie śledzeni? A jeśli tak, to komu na tym zależy?
Najnowsze zdobycze technologii szpiegowskiej, arcydzieła renesansu i miłość. Wielkie zagadki współczesności, historia sztuki i egzotyczne miejsca. Maroko, Paryżu, Mediolan. Kair w czasie bliskim Egipskiej Wiośnie. Jakże aktualne zderzenie kultur świata zachodniego z Islamem.
Główny bohater, Jean Paul Bernard, to nie francuski Bond. To ktoś znacznie więcej!
Ginie bezcenny, czyniący cuda obraz Matki Bożej z Guadelupe. Watykan, w akcie desperacji, składa wszystkim wywiadom świata nietypową ofertę: w zamian za pomoc w odzyskaniu malowidła, oferuje współpracę szpiegowską. Ma ona polegać na... dostępie do protokołów spowiedzi. Taka wiedza, to prawdziwy „rząd dusz”, dający ogromne możliwości i wiedzę.
Dowództwo francuskiego wywiadu powołuje specjalną grupę do wytropienia malowidła. Wkrótce okazuje się, że nic nie jest takie, jakim się początkowo wydaje.
Jean trafił do wywiadu przez przypadek. Jako wypalony pracownik dużego banku, rozczarowany korporacyjnym zakłamaniem, zaczął okradać firmę. Czynił to z bezsilnej złości i w przekonaniu, że  uderzy w podstawy istniejącego systemu. Przyłapany, zgodził się na pracę dla służb specjalnych. Uniknął wyniszczającego pobytu w więzieniu, ale stracił zbyt wiele.
Ostateczny zwrot akcji zmieni wszystko.

Ginie bezcenny, czyniący cuda obraz Matki Bożej z Guadelupe. Watykan, w akcie desperacji, składa wszystkim wywiadom świata nietypową ofertę: w zamian za pomoc w odzyskaniu malowidła, oferuje współpracę szpiegowską. Ma ona polegać na... dostępie do protokołów spowiedzi.
Taka wiedza to prawdziwy rząd dusz.
Wyczuwając okazję, dowództwo francuskiego wywiadu powołuje specjalną grupę do wytropienia malowidła. Wkrótce okazuje się, że nic nie jest takie, jakim się początkowo wydaje.

 

***

Spowiedź jaką znamy wymyślono w XIII wieku. Czy, tak jak celibat, istnieje po to, by zabezpieczyć interesy Kościoła?
Czy instytucja Kościoła to największy wywiad świata, a spowiedź i jej tajemnica są wyłącznie iluzją służącą zdobywaniu informacji?
I czy w dzisiejszym świecie ktokolwiek może jeszcze pozostać anonimowy? A jeśli jesteśmy bezustannie śledzeni, a agencje wywiadowcze i korporacje zbierają o nas setki, na pozór nieistotnych informacji?

Najnowsze zdobycze szpiegowskiej technologii, arcydzieła renesansu i miłość. Wielkie zagadki współczesności, historia sztuki i egzotyczne lokalizacje. Maroko, Paryż, Mediolan. Kair w czasie bliskim Egipskiej Wiośnie. Zderzenie kultur zachodniego świata z Islamem.
Agent Jean Paul Bernard to nie francuski Bond.
To ktoś znacznie więcej!

***

Jean trafił do wywiadu przez przypadek. Jako wypalony pracownik dużego banku, rozczarowany korporacyjnym zakłamaniem, zaczął okradać własną firmę. Z bezsilnej złości, w przekonaniu że uderzy w podstawy systemu. Przyłapany, miał trafić na wiele lat za kratki. Pod wpływem gróźb zgodził się na pracę dla służb specjalnych. Uniknął ciężkiego więzienia, ale stracił samego siebie...

 

 

 

RECENZJE:

 

"Dawno już pojęliśmy, że informacja, ta rzadka i posiadająca swoją cenę, jest niczym innym, jak tylko kluczem do naszego zwycięstwa. Czyli, w perspektywie, do zbawienia!".


Inwigilacja, wywiady, podsłuchy to pojęcia obecnie często używane w naszym życiu społecznym i politycznym. Boimy się wszelkiej maści ingerowania w nasze życie, poznania naszych tajemnic. Tymczasem sami, z własnej woli zdradzamy najtajniejsze sekrety od setek lat. Tak, za każdym razem, gdy decydujecie się na spowiedź, dostarczacie informacji największemu wywiadowi świata. Takim innowacyjnym pomysłem na fabułę swojej powieści zaskoczył mnie Jacek Brzozowski – autor, o którym, jak przypuszczam będzie jeszcze w przyszłości głośno.

Jacek Brzozowski to trzydziestosześcioletni sekretarz powiatu drawskiego, który w wieku dwudziestu siedmiu lat został najprawdopodobniej najmłodszym sekretarzem gminy w Polsce. Autor zadebiutował w 2010 r. książką pt. "Horyzont zdarzeń", która jako jedyna nawiązuje do tajemnicy wylatowskich kręgów w zbożu. Pisanie to jego hobby i sposób na oderwanie się od rzeczywistości.

Jean, agent francuskiego wywiadu, zwerbowany niejako z przymusu po tym, jak będąc pracownikiem banku zaczął okradać firmę, wchodzi w skład grupy, która otrzymała specjalne zadanie. Zaginął bowiem bezcenny obraz Matki Bożej z Guadalupe, który według wielu osób, posiada niezwykłe właściwości. Służby specjalne w zamian za pomoc Watykanowi w odnalezieniu obrazu, mają otrzymać dostęp do największej bazy wywiadowczej świata, czyli protokołów ze spowiedzi.

Muszę przyznać, że wszelkie powieści nawiązujące szeroko swoją tematyką do tajemnic Watykanu czytam niemalże w ciemno, "połykając" różnorakie koncepcje i teorie dotyczące działalności władzy kościelnej. I nie sądziłam, że biorąc do ręki powieść Jacka Brzozowskiego, tak bardzo zachwycę się totalnie świeżym pomysłem, jaki w fabule zaprezentował autor. Jestem bowiem wprost zachwycona koncepcją pisarza, która w skrócie mówi o tym, że spowiedź jaką wymyślono i usankcjonowano w XIII wieku istnieje głównie po to, by Kościół zbierał cenne informacje z całego świata. Krótko mówiąc – instytucja spowiedzi to największy wywiad świata, do którego ludzie dobrowolne lgną od wieków. Genialna i prosta myśl, która idealnie wpasowuje się w gusta czytelników uwielbiających zgłębiać różnorakie spiskowe teorie dziejów. To niezwykle kreatywna teoria, która daje dużo do myślenia odnośnie powierzanych dostojnikom kościelnym, tajemnic. Wielkie, wielkie brawa dla autora za ten pomysł.

"W oczach jej błękitu" oprócz warstwy nawiązującej do zakłamania Watykanu, czytelnicy znajdą także dość rozbudowaną płaszczyznę dotyczącą technik sztuki malarskiej, a także i może przede wszystkim wielką dawkę wiedzy odnoszącą się do wielu znanych nam dzieł takich malarzy, jak chociażby Leonarda da Vinci czy Rembrandta. Widać tutaj dużą wnikliwość autora w zgłębianiu tej szerokiej tematyki i spore przygotowanie merytoryczne w przedmiocie dzieł sztuki, a w szczególności w temacie renesansowych obrazów. Interesującą płaszczyzną jest także ukazanie wielu, mało znanych faktów dotyczących zuchwałych kradzieży obrazów z całego świata. To temat, który aż prosi się o swoje dalsze zgłębianie przez czytelnika.

Książka Jacka Brzozowskiego rozczarowała mnie w jednym aspekcie, a mianowicie w zakresie wartkiej akcji, bowiem więcej w niej fascynujących ciekawostek dotyczących obrazów, niż samej sensacji. Muszę jednak przyznać, że rozczarowanie to zostało osłodzone wieloma lokalizacjami, w jakim toczy się fabuła, czyli Maroko, Paryż czy nawet Muzeum Kairskie. Poza tym wątek kultu "Santa Muerte", czyli czcicieli figurki śmierci, również mnie niesamowicie zaintrygował, dlatego też "W oczach jej błękitu" czytałam z zapartym tchem, nie mogąc oderwać się od tej lektury.

Uwielbiam wszelakie teorie spiskowe, uwielbiam kreatywność w tej płaszczyźnie i uwielbiam dowiadywać się ciekawych faktów z książek, które czytam. Wszystkie te elementy posiada najnowsza książka Jacka Brzozowskiego, dlatego tak bardzo przypadła mi do gustu. Widoczne, świetne merytoryczne przygotowanie, nietuzinkowe pomysły i lekki język, pozwalają mi polecić Wam tę powieść. Być może w oczach jej błękitu odnajdziecie cząstkę prawdy o naszym świecie, o której do tej pory nie mieliście pojęcia.


Subiektywnie o książkach

 

 


W oczach jej błękitu – Jacek Brzozowski, czyli kryminał pełen sztuki!

Malarstwo, to sztuka, która zawsze mnie zachwycała… Kiedy odwiedziłam Luwr, to nie wiedziałam, w którą stronę mam patrzeć… A to wszystko przez to, że moja wiedza była zbyt mała! Jacek Brzozowski pokazał mi, jak wielkie znaczenie w odbiorze obrazów ma właśnie wiedza – na temat życia malarza i okoliczności, w jakich ów obraz powstawał! Dzięki takim informacjom zupełnie inaczej patrzymy na dzieła, bo możemy lepiej zrozumieć uczucia artysty i powód, dla jakiego tworzył.

W przypadku starych obrazów, kluczem do ich zrozumienia, częściej niż wizualny odbiór, bywa po prostu wiedza.

Głównym bohaterem książki jest Jean Paul Bernard – agent francuskiego wywiadu i jednocześnie pasjonat sztuki. Agentem stał się z przymusu, ale z przyjemnością bierze udział w akcji, która ma pomóc odnaleźć cenny obraz i zdemaskować złodzieja zabytków… Tym zaginionym dziełem jest obraz Matki Bożej z Guadelupe, któremu przypisuje się magiczną moc… Książka Jacka Brzozowskiego znacząco rozwija wiedzę czytelnika na temat tego dzieła sztuki, ze szczegółami opowiadając o tym, ile ten obraz kryje zagadek i na czym polega jego magia. Przekonajcie się sami – ja znałam tylko część tej niesamowitej historii.

Aby jednak rozwiązać zagadkę zaginięcia cennego dzieła sztuki agentom pomaga… Watykan! Kościół, to instytucja, która w naszym kraju ma niezmiernie istotne znaczenie i wysoką pozycję… Autor pokazuje, że nawet Kościół może być zakłamany! Myśleliście kiedyś o tym, co księża słyszą w konfesjonale i jak wielką moc mają ujawniane tam tajemnice? Autor to dostrzegł i kreatywnie wykorzystał… Właśnie informacje uzyskane przez duchownych są w książce tajną bronią i niewyobrażalną skarbnicą informacji.

Oczyma wyobraźni zobaczyłem setki przygarbionych analityków w habitach, ślęczących w zakamarkach Biblioteki Watykańskiej nad protokołami z pieczołowitością spisanymi przez spowiedników całego świata. W zasadzie mieli lub mogli mieć haka na każdego, Śledzili myśli, sumienia, pragnienia i czyny, nawet te jeszcze nie popełnione przez miliony, miliony ludzi. Olbrzymia kartoteka, kilometry akt osobowych. Prawdziwy rząd dusz.

Kolejnym atutem książki jest to, co lubię najbardziej – wiedza! Tym razem możemy dowiedzieć się więcej o dziełach sztuki, świecie techniki i najnowszych wynalazków oraz o Egipskiej rzeczywistości… Wszystko to sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie, a przy tym można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy. Podczas lektury można wyczuć dużą inteligencję autora, połączoną z ciekawością poznawczą, wrażliwością (wyczuwalną przy niektórych pełnych romantyzmu, poetyckich opisach) i dużą wiedzą. Bardzo lubię i szanuję ludzi, którzy interesują się tym, co ich otacza i patrzą na świat szeroko otwartymi oczami… Dodatkowo autor łączy kryminał z książką akcji, a nawet romansem, co dodaje pikanterii i zwiększa zainteresowanie lekturą. Autor w niekonwencjonalny sposób łączy wiedzę (o malarstwie, najnowszych możliwościach techniki, Kościele) ze zbrodnią i tajnym śledztwem… Dodatkowo zmusza również do refleksji na temat spowiedzi i coraz mniejszej anonimowości w dzisiejszym świecie techniki i komputeryzacji. To wszystko sprawia, że książka jest nie tylko ciekawa i wciągająca, ale również wartościowa!

W książce spotykamy najróżniejsze szpiegowskie technologie, sławne dzieła sztuki, kościelne tajemnice, miłosne uniesienia, różne kultury i przede wszystkim mnóstwo akcji, zagadek i grozy… Polecam wszystkim wielbicielom kryminałów i niecodziennych książek, które wnoszą coś więcej do naszego życia, niż tylko miłą do przeczytania fabułę.

Dama Karo http://kto-czyta-nie-pyta.blog.pl/2015/07/15/w-oczach-jej-blekitu-jacek-brzozowski-czyli-kryminal-pelen-sztuki/

 

 

 O autorze

Jacek Brzozowski

Jacek Brzozowski

Jacek Brzozowski, rocznik 79. Dotychczas opublikował „Horyzont zdarzeń” (grudzień, 2010 r.), jedyną powieść o tajemnicy wylatowskich kręgów w zbożu. Mocne zakorzenienie w rzeczywistości, dociekliwość i połączenie różnych nietypowych faktów z całego świata – to cechy charakterystyczne jego prozy.

Czytaj więcej

 Opinie i oceny

Jeśli masz opinię na temat powyższego produktu, podziel się nią z innymi. Możesz rówież ocenić ten produkt.

Autor:
Opis:
Ocena:
 
na

W oczach jej błękitu

głosowało 1 osób oceniając publikację na 5.00
Roman (2015-07-13 14:33:52)
Na różnych stronach mamy wiele streszczeń, więc nie będę dodawał kolejnego. Sięgnąłem po tego autora, gdyż jego poprzednią książkę „Horyzont zdarzeń” przeczytałem „jednym tchem”. Pozostało po niej oczekiwanie na coś dłuższego, gdyż spektrum poruszonych tam wątków i pomysłów aż prosiło się, aby rozwinąć je jeszcze o kilkaset stron. „W oczach jej błękitu” mnie nie zawiodła. Gdybym miał wystarczająco dużo czasu przeczytałbym ją w jeden dzień, ale niestety, te ponad trzysta stron musiałem rozłożyć aż na trzy dni. Autor odważnie porusza tematy, które często są dyskutowane w rozmowach między nami Polakami. Spowiedź, cudowne obrazy, tajemnicze całuny, relikwie od których się zdrowieje, święte wody – każdy ma swój pogląd na te sprawy. Można go zmienić lub się w nim utwierdzić po przeczytaniu tej książki. Pomogą nam w tym niezmiernie ciekawe dyskusje toczące się między głównymi bohaterami. Bardzo ciekawym wątkiem jest też historia sztuki, a w szczególności malarstwa. Informacje z tej dziedziny