A A A

Dzieci umierają rosnąc

Dzieci umierają rosnąc
4.00 pln
Jeżeli posiadasz rabat indywidualny, przed dodaniem produktu do koszyka - zaloguj się

Dzieci umierają rosnąc

wydawnictwo: e-bookowo

 Opis

"Dzieci umierają rosnąc" to drugi wydany tomik poetycki Autora. Widać w nim fascynacje poety: Bukowskim, kobiecością, galopującą polską przemianą. I codzienne słowotwórcze poszukiwania dla celniejszego i lepszego opisania zmieniającego się, nielubianego, ale przecież tak kochanego hedonistycznego świata.

Przez tomik, jak zawsze, autor prowadzi Czytelników zgodnie ze swoim mottem:

 

powiem ci

uwierz

ty też jesteś takim hedonistycznym skurwysynkiem

podajmy sobie ręce

przekażmy znak pokoju

 

PUBLIKACJA BIERZE UDZIAŁ W KONKURSIE NA EBOOK ROKU 2011

Spis treści:

dwa obrazki 4
koty - ludzie 5
dzień zielony 7
ukłucie światła 8
Drzwi w drzwi z Alicją 9
ben 10
Mind the gap! 13
***alegoria kobiecości VI 14
antymonogamika 15
ulica staropogońska 16
pocztówka z Florencji 17
samotność fridy 18
anatomia lekcji geometrii 19
starość w wielkim mieście 20
bułka z nienawiścią 21
100 pieprzonych  krawatów 22
hotel chrystus 23
strachy w lustrze 24
motor życia 25
kiedy umierają dzieci 26
wspomnienia z tamtego okresu 28
sen z cudbiorcami 30
już tęsknota 31
borek poszukiwany 32
bezlotna wolność marzeń 34
z pociągu do gdyni patrząc 36
zza drugiej strony parasola 37
płonące góry 38
pocztówka z lanzarote 39
powroty 40
poranny wiersz o gonieniu króliczka 42
miło szaleć w dobrą porę 43

 

Recenzja:

Drzwi w drzwi z Alicją?


Piękny tytuł, ale bolesny, jak rozmowa dwóch drogowskazów: każdy wskazuje kierunek drogi, ale żaden nie podąża w kierunku celu. I odwieczne pytanie: co się stało z naszą klasą pyta Adam w Tel Awiwie? Tęsknota za przeszłością, łamie nawet najtwardszych, może to zwykła chwila słabości, może po prostu chęć przeżycia jeszcze raz tego samego, choć tego nie można zrobić, ta woda już przepłynęła, ta rzeka już nie jest taka sama, a skoro podmiot liryczny jest skurwysynem, to matka natura jest suką. Przełamanie pewnych zachowań jest po prostu niemożliwe, ekstremalizacja sytuacji (więzienie) wywołuje prawie zawsze określoną reakcję. Znika marzenie, wspomnienie, czar zapisany w engramach, pozostaje rzeczywistość, która nigdy nie będzie zgodna ze światem wewnętrznym, a życiorys przypomina bohatera chandlerowskich kryminałów, z poplątanym życiorysem, niegodnym, nie dość że odgrzewanych, to jeszcze kiepsko, kotletów.
A swoją drogą, nie trzeba chyba iść do więzienia, by jeszcze raz przeżyć moment, tamtego otwarcia oczu, spojrzenia, które potrafiło zaczarować i utrwalić się w pamięci dawno, dawno temu, w rzeczywistości racjonalnie niedostępnej, i może właśnie przez to tak bliskiej i czarodziejskiej. To rozumowanie można odwrócić: gdzie jest pryzmat, przez który patrzy druga strona? Te drzwi muszą się pozamykać. Z nich nie ma kto wyjść! Nikt nie może przez nie przejść! Jest wszakże moment zawieszenia: bo to jest tylko, nie dość że ta, to jeszcze re-Alicja. Czyżby wobec tego pojawiła się nadzieja?
Ciekawe jest także odwrócenie stwierdzenia: otwarłem się. Przy normalnym odczytaniu konotuje się jedynie zwykłe stwierdzenie faktu. Przesuwając zaimek zwrotny przed czasownik, osiągamy pewien dramatyzm, graniczący prawie z desperacją, że może , bo może to równie dobrze brzmieć jak głęboka ironia. Ale ta desperacja tylko powiększa ból. Skurwysyństwo staje się wobec tego antidotum, fatalizm jest skutecznym placebo redukującym nasze żądania stawiane życiu. I zawsze najpiękniejsze są wspomnienia.

Może naprawdę w życiu ważne są tylko chwile?

Piotr Krzyżowski

 

Krzysztof Macha: Dzieci umierają rosnąc

 O autorze

Krzysztof Macha

Krzysztof Macha

Autor czterech książek i trzech tomików poetyckich. Większość utworów poetyckich dostępna jest na stronie autorskiej www.machomania.pl.

Czytaj więcej

 Opinie i oceny

Jeśli masz opinię na temat powyższego produktu, podziel się nią z innymi. Możesz rówież ocenić ten produkt.

Autor:
Opis:
Ocena: