Ada i Eryk
Opis
W rodzinie Ady i Eryka, 12-letnich bliźniaków, począwszy od dziadków, a skończywszy na rodzicach aż roi się od archeologów i historyków. Nic dziwnego, że dzieci wiedzą dość sporo na temat polskiej historii. Szczególnie Eryk, istny mól książkowy jest z nią dobrze obeznany, w przeciwieństwie do jego siostry, która jednak wolny czas woli poświęcać ćwiczeniom w szermierce, strzelaniu z łuku i konnej jeździe. Pewnego lata bliźniaki jadą na wakacje do domu siostry ojca, do tajemniczej ciotki Rychezy.
Już od pierwszego dnia dzieci wyczuwają jej niezwykłość, która bardzo szybko się potwierdza, gdy Ada i Eryk udają się na konną przejażdżkę do pobliskiego lasu. W pewnym momencie las zamienia się w prastarą puszczę prowadzącą bliźniaki do osady wikingów. To w niej zaczyna się Ady i Eryka niezwykła podróż w pierwsze stulecie polskiej państwowości. Przechodzą w niej wiele etapów, pojawiając się w różnych miejscach, oddalonych w czasie o kilka czy kilkanaście lat. Jedynie w dwóch pierwszych – w osadzie wikingów oraz podczas bitwy pod Cedynią dzieci są same. Gdy wkraczają w krainę świętych gajów plemienia słowiańskiego Prusów, spotykają na swojej drodze ciotkę Rychezę i wtedy mogą naprawdę przekonać się o jej magicznych zdolnościach. To ona za pomocą czarów przeprowadza swoich bratanków przez puszcze, osady, klasztory i średniowieczne miasta, pokazując im kolejnych polskich władców, wielmożów i ludzi kościoła, którzy do tej pory byli znani dzieciom w dość „podręcznikowej wersji”. Ich czyny wielkie i haniebne rodzą wątpliwości, które nie zawsze można łatwo rozwikłać. „Czym jest historia, dlaczego nie powinno się jej jednoznacznie interpretować i dlaczego lubi się powtarzać?” – te pytania będą pojawiać się podczas podróży „w krainie przeklętej korony”. Każdy jej rozdział przybliża ogarnięty wieloma niedopowiedzeniami fascynujący świat polskiego wczesnego średniowiecza, w którym walka o koronę przybiera zadziwiające formy.
RECENZJE
Opinia historyka, dr. Andrzeja Zielińskiego, specjalisty od polskiego średniowiecza, autora wielu książek historycznych
Nie jest sprawą prostą napisać powieść historyczną, której akcja dzieje się w pierwszym stuleciu naszej państwowości. Istnieje zawsze poważne zagrożenie, że ambicje literackie autora /ki/ mogą brać górę nad realiami epoki, lub odwrotnie, owe realia tak zdominują treść powieści, że powstanie jeszcze jeden podręcznik do nauczania historii Polski. Ale jeszcze trudniej napisać powieść historyczną dla młodzieży.
Tutaj dodatkowe pułapki mnożą się jedna po drugiej. Adresat jest bowiem bardziej krytyczny i nie wybaczy błędów merytorycznych, a jednocześnie domaga się atrakcyjnego, wciągającego, przedstawienia fabuły. Innymi słowy pogodzenia dogłębnej wiedzy historycznej oraz sprawnego pióra.
Przed takimi wyzwaniami stanęła p.Beata Gołembiowska i …im sprostała. Napisała powieść dla młodzieży Ada i Eryk w krainie przeklętej korony o pierwszym stuleciu Polski, będącą interesującym uzupełnieniem podręcznikowej wiedzy o historii tego okresu, a jednocześnie z wartką akcją, nie odbiegającą od ówczesnych realiów. Powstała książka dla młodzieży i …nauczycieli historii.
dr Andrzej Zieliński
Opinia matki i wrażenia jej synka
Ada i Eryk w Krainie Przeklętej Korony, p. Beata Gołembiowska
Jestem mamą jeszcze małych dzieci. Niemniej jednak, nie tylko literatura dziecięca jest nam bliska, gdyż dosyć często sięgamy też po pozycje młodzieżowe. Dlatego też z wielką ciekawością zabrałam się za czytanie swojej starszej pociesze powieści o Adzie i Eryku.
Ada i Eryk stanowi książkę o cudownej narracji prowadzonej przez bohaterkę tejże powieści. Narracja szalona w tempie, na pewno pozwoli wczuć się w postać niejednej dziewczynie (ba! kobiecie też, która nadal marzy o podróżach w czasie i wielkich przygodach :)). Wymyślone postaci głównych bohaterów wydają się być bliskie odbiorcy z wielu względów. Opis charakteru, ich poczynań oraz myśli bez wątpienia pozwala na ich polubienie i chęć śledzenia dalszych ich przygód.
Sam pomysł takiej powieści, zapewne nie prostej w pisaniu, to istny majstersztyk! Bowiem pisanie powieści młodzieżowej historycznej do łatwych spraw nie należy! Książka została napisana w taki sposób, że poukładane fakty historyczne zostały przedstawione w formie zwartej, interesującej akcji przy współudziale młodych ludzi, tak bliskich naszym dzieciom, tak bliskich nam. Muszę przyznać, że historyczką nie jestem…. Szczerze powiedziawszy historii to nawet nie lubiłam. Niemniej jednak z lekcji historii udało mi się wynieść to co polski obywatel wiedzieć powinien. Widać nie dane było mi być prowadzoną przez dobrego historyka, który potrafi zarazić swoją pasją. Natomiast ta książka (wraz z potrzebą zaspokojenia ciekawości mojego syna) nakazała mi wrócić do historii początków Polski! Słowem, zasiała ziarno, które do ostatniej strony zdążyło wykiełkować i nawet owinąć się w pąki kwiatów. Taką historię to ja lubię… Ten rodzaj historii spodobał się mojemu dziecku. Tej książki użyłabym w szkole, by wzbogacić wiedzę młodzieży o pierwszym stuleciu naszego kraju.
Podsumowując, czekam na druk! A także dalsze części. Autorce dziękuję za pokłonienie się tak trudnej sprawie… I gratuluję! Bo było warto.
Justyna Płotka-Wasylke i jej synek Leon
Opinia nauczycielki i blogerki
Dziś skończyłam czytać Twoją książkę i nie wiem, czy to przez moją ogromną słabość do literatury młodzieżowej, czy przez moją miłość do historii (zwłaszcza tej wczesnośredniowiecznej), czy przez Twój wielki talent, chyba stanie się ona moją ulubioną w Twoim dorobku. Cudowna! FANTASTYCZNY klimat, świetny pomysł na wprowadzenie dzieciaków do świata historii, który rzadko ich interesuje (w Adzie wiele osób znajdzie swoje odbicie). Jestem pod wielkim wrażeniem, tym bardziej, że historią interesuję się żywo, a o kilku kwestiach nie miałam pojęcia - walor poznawczy jest ogromny :) Pełną recenzję napiszę sobie na brudno i będę czekać aż książka trafi na półki księgarń;) A wówczas Instagram puszczę w ruch i wici o niej rozsieję po świecie:) Tymczasem maszynopis podrzucę niektórym z moich uczniów, takich, co to szczerze potrafią się wypowiedzieć i co nieco o książce będą mogli napisać - uczę ich tworzenia recenzji:)
Wiele fragmentów sobie zaznaczyłam "ku pamięci":) Naprawdę świetna robota. Chciałabym taką ciotkę Rychezę spotkać na swojej drodze i wejść w skórę Ady albo Eryka.
Anna Szczurek Globisz – polonistka, nauczycielka w szkole podstawowej, blogerka
Opinia nauczycielki i pisarki
Ja zaś jestem zachwycona Twoją powieścią. Czasy mamy mniej więcej te same. Bohaterowie rewelacyjni, nie wycięci z papieru, ale prawdziwi. Ciotką Rychezą jestem zachwycona. No i świetnie przedstawiona historia, nie podręcznikowo, poprowadzona w sposób fantastyczny. Oj, dzięki Tobie młodzież może spojrzeć na historię w sposób zupełnie inny. A takiej perspektywy właśnie potrzeba. Piszę to jako była belferka. ;) Jestem pewna, że książka się spodoba i... trzymam kciuki!
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Ania
(Anna Koprowska-Głowacka)
Opinia pisarki
Przeczytałam pani powieść "Ada i Eryk w krainie przeklętej korony" z dużym zainteresowaniem. Bardzo podoba mi się Pani "odbrązowiający" stosunek do historii i oniryczno baśniowe potraktowanie sprawy przeniesień w czasie.
z serdecznymi pozdrowieniami Joanna Papuzińska
Joanna Papuzińska – prozaik, poetka, autorka bajek i wierszy dla dzieci, profesor nauk humanistycznych.